2009-03-31

Organy - "Praeludium vitae aeternae"





Ich brzmienie dodaje majestatu ceremoniom kościelnym, a umysły wiernych podnosi do Boga i spraw niebieskich. Tak wypowiada się o organach Konstytucja o Liturgii Świętej II Soboru Watykańskiego, dodając jednocześnie, że należy je mieć w wielkim poszanowaniu jako tradycyjny instrument muzyczny Kościoła Zachodniego (...).

"Praeludium vitae aeternae" - zapowiedź radości niebieskich - ten napis odczytać można na organach znajdujących się w jednej z katedr Europy Północnej, co sformułowane inaczej oznacza, że organy przeznaczone są przede wszystkim do głoszenia chwały Boga.



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Znaczenie rytu soli przy Chrzście św.

Było także w zwyczaju, że podczas chrztu również małe dzieci otrzymywały kilka ziarenek soli. Obecnie zmodyfikowany obrzęd sakramentu nie przewiduje tego rytu. Jest to w pewnym sensie godne pożałowania, gdyż w ten sposób zrezygnowano z możliwości przypomnienia chrześcijanom, że powinni być solą dla swojego otoczenia. W szczególny sposób potrzebowałaby tej soli nasza zmęczona życiem cywilizacja.



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Chorał gregoriański - duchowy sens i duchowy niepokój

Jakże można oddać i pokazać ludziom duchowy sens, duchowy niepokój; sprawić, aby spłynęło na nich coś na podobieństwo chorału gregoriańskiego.



Antoine de Saint-Exupery "List do generała"


Miłość i uwielbienie

Miłość bez uwielbienia jest niema, a co dopiero uwielbienie bez miłości, nawet jeśli zanoszą je aniołowie.



Johannes von Ford - Homilia do Pieśni nad Pieśniami


2009-03-29

Niszczenie mszałów

W bibliotekach i zakrystiach starych kościołów i katedr spotkać można ewangeliarze. Biblie i mszały, które zwracają na siebie uwagę kunsztownymi okładkami, ornamentacją i malowidłami. Szczególnie misternie wykonane są inicjały (pierwsze litery i słowa) rozpoczynające Ewangelię, a także początek kanonu (modlitwa eucharystyczna). Po ostatnim soborze te arcydzieła sztuki drukarskiej i pisarskiej cześciowo z konieczności, częściowo bezmyślnie zostały zastąpione przez skoroszyty i luźne kartki. Zarówno ołtarz, jak i pulpit stały się podstawką pod kolekcję tychże skoroszytów i kartek. Powoli budzi się świadomość, co właściwie oznacza degradacja tego rodzaju - rezygnację z pięknego symbolu księgi, a także zubożenie strony liturgicznej wszelkich nabożeństw. Chrześcijaństwo jest przecież religią Księgi.



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


2009-03-28

Nowoczesność

Nie można brnąć bezkrytycznie w tzw. nowoczesność, bo ona jest pełna fałszu i bierze ludzi w niewolę.



kard. Stefan Wyszyński

Dziecko

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysiące kombinatów fabrycznych, ale żadna z tych budowli nie ma w sobie życia wiecznego.



kard. Stefan Wyszyński


Jeden ryt rzymski

Uważam jednakże, Kościół rzymski musi mieć na dłuższą metę jeden rzymski ryt; istnienie dwóch oficjalnych rytów jest dla biskupów i księży w praktyce ciężkie w „zarządzaniu”. Ryt rzymski w przyszłości powinien być jedynym rytem, sprawowany po łacinie albo w języku narodowym, ale zgodny całkowicie z tradycją przekazanego rytu; mógłby przyjąć kilka nowych elementów, które się zachowały, jak nowe święta, kilka nowych prefacji mszalnych, rozszerzony porządek czytań – większy wybór, niż wcześniej, ale nie za duży, „Oratio Fidelium”, to znaczy ustalona litania intencji po „Oremus” przed Ofiarowaniem, gdzie miała wcześniej swoje miejsce.



kard. Joseph Ratzinger


Dzwony "zegarami" ubogich

Dzowny były więc nie tylko "zegarami" ubogich, lecz przede wszystkim głosem wzywającym i przypominającym o zadośćuczynieniu względem Stwórcy. Ludzie, którzy się nie modlą, nie chcą słyszeć ich dźwięku. (...)
Czas milczenia i pokuty, czas postu trwa czasami długo, ale nie może trwać wiecznie. Ufam, że czterej ministranci, których widziałem w jednej z wiejskich parafii, jak z zaczerwienionymi z wysiłku twarzami ciągnęli za grube liny dzwonów, nie są "ostatnimi Mohikanami", lecz strażą przednią nowej generacji, która ponownie nauczy się rozumieć i szanować stare znaki, a pomiędzy nimi także i bicie dzwonów.



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Adoracja i miłość

Adoracja jest termometrem mierzącym miłośc ku Bogu i ku drugiemu człowiekowi. Gdy tabernakulum jest puste i pustką święcą także miejsca pobożności eucharystycznej - dziwny chłód zapada w danym kraju, czy społeczeństwie. Kościoły, które obruciły się w ruinę, lub które zamieniono na sale koncertowe, nastrajają smutnie nawet niezbyt czułych na tym punkcie ludzi niewierzących. Kto przyczynia się do podtrzymywania płonącego przed tabernakulum światła, ten zapobega wygaśnięciu miłości



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Liturgia Słowa a gadulstwo

Zalecenie Soboru, aby stół Słowa Bożego był w Kościele obficiej nakryty, nie może zostać źle zrozumiane, mianowicie jako zachęta ku mnożeniu słów w liturgii. Do wielu wspólnot zakradło się liturgiczne gadulstwo, które zupełnie przesłoniło Święte Słowo i wymiar sakralny, zamiast go wyjaśniać i sprawiać, by zajaśniało. Nowe ambony i stare kazalnice zawsze czekają na kaznodziejów, którzy przepowiadają Słowo w szerokim łuku między łagodną mądrością i prorockim gniewem tak, aby uszy i serca słuchaczy otworzyły się i takie już pozostały na zawsze



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Miłość i adoracja

Im większa jest miłość tym większa również adoracja



o. Teilhard de Chardin


Barwy w liturgii cz. 2

Biały jest sumą wszystkich kolorów tęczy, pełnią nierozproszonego światła, wyrazem początku i końca, pełni i pustki. Mocna czerwień jest barwą krwi i żaru, jest wyrazem życia, siły i namiętności. Zielony to kolor raju oraz krzyża, jako drzewo życia. Powstały przez pomieszanie niebieskiego i czerwonego fiolet jest barwą właściwej miary i umiarkowania. Kamień szlachetny o tym kolorze nosi miano ametystu, co w tłumaczeniu oznacza "kamień trzeźwości". Mieszanka czerwieni i błękitu czyni go symbolem pośrednictwa między niebem i ziemią.

Piękne jak tęcza jest powiązanie ze sobą i splecenie się barw w liturgii Kościoła katolickiego. Całe to piękno powinno być wskazaniem "nieskończonego piękna Boga", o którym wspomina Sobór Watyjański II w odniesieniu do liturgii kościelnej



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Barwy w liturgii cz. 1

Radość z barw w liturgii, oraz w ogóle w życiu, jest wyrazem chrześcijańskiej radości ze stworzenia oraz wybawienia. W przebiegu roku kościelnego radość ta ma swoje przypływy i odpływy. Nieco przygaszona jest ona w okresie Wielkiego Postu i Adwentu, zaś w pełni rozwija się na Wielkanoc, Boże Narodzenie i Zielone Świątki. Rytmowi temu w liturgii Kościoła katolickiego odpowiada także zmiana koloru szat liturgicznych oraz wystrój świątyń.

bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"


Troska o ubogich a troska o piękno kościołów

Troska o piękno domu Bożego i troska o ubogich Pana są nierozdzielne; człowiek potrzebuje bliskości nie tylko tego, co niezbędne, lecz i tego, co piękne, nie tylko bliskości własnego domu, lecz także bliskości Boga i jej znaków (...)



kard. Joseph Ratzinger "Das Angesicht Gottes schauen"


Jak powinien wyglądać kościół

Ze swej natury człowiek nie chce żyć w jednolitej przestrzeni, w której rozgrywa się całe jego życie. Poszukuje on odmiany pomiędzy miejscami do pracy i miejscami dla nudy, miejscami dla koncentracji na rzeczywistościach ziemskich i miejscami, w których mógłby się możliwie jak najbardziej zwrócić w stronę Boga. Takie wyodrębnione na spotkanie z Bogiem i przez Kościół poświęcone miejsca dysponują czasami tak wielką artystyczną jakością, że w nich właśnie wszystkie zmysły otwierają się na Boga łatwiej, niż gdziekolwiek indziej.



bp Egon Kapellari "Znaki święte w liturgii i codzienności"