2009-05-28

Liturgia jest adoracją, a Kościół dziełem Boga.

„Liturgia jest przede wszystkim adoracją – powiedział Radiu Watykańskiemu prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. – Kościół to w pierwszym rzędzie dzieło Boga, jego czyn. Kiedy zapominamy o Bogu, Kościół staje się instytucją jedynie ludzką. Siłą Kościoła jest to, że działa w nim Bóg. Adoracja z kolei jest uznaniem Boga, uznaniem tego, że wszystko od Niego pochodzi i że wszystko, co posiadamy, musi do Niego powrócić. Dlatego też w chwili obecnej, w sytuacji tak wielkiej sekularyzacji, zapominania o Bogu, kiedy Bóg nie ma już w życiu człowieka żadnego znaczenia, trzeba powiedzieć, że najważniejsza jest adoracja, czyli że liczy się przede wszystkim Bóg. I to właśnie zmieni naprawdę życie chrześcijan i życie Kościoła



kard. Antonio Cañizares Llovera


Komunia w postawie klęczącej i do ust

Cóż to znaczy przyjmować Komunię św. do ust? Co znaczy klęczeć przed Najświętszym Sakramentem lub podczas konsekracji w czasie Mszy św.? Oznacza to adorację, oznacza uznanie prawdziwej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii, oznacza szacunek i postawę wiary, w której człowiek pada przed Bogiem, ponieważ wie, że wszystko pochodzi od Niego; kiedy czujemy niemożność wyrażenia tego słowem, oniemiali w obliczu Jego cudowności, dobroci i miłosierdzia. Dlatego to nie to samo, co przyjąć hostię na rękę. Co innego jest przyjmować także Komunię w postawie klęczącej, co innego stojąc



kard. Antonio Cañizares Llovera


2009-05-16

Dziecko

W najgłębszej istocie dziecięcego bytu dwoje niepowtarzalnych ludzi zapisało na trwałe swoje własne życie po wszystkie czasy

2009-05-07

Nietolerancja?

Doktrynalna nietolerancja Kościoła uratowała świat przed chaosem. Nietolerancja polega na uznaniu za aksjomat prawdy politycznej, rodzinnej, prawdy społecznej i prawdy religijnej – prawd pierwszych i świętych, które nie podlegają dyskusji, ponieważ same są podstawą wszelkiej dyskusji. To prawdy, których nie można nawet na chwilę poddać w wątpliwość, gdyż bez nich inteligencja od razu zachwieje się, wahając się pomiędzy prawdą a błędem, co powoduje zaciemnienie i wstrząs dla gładkiego lustra rozumu ludzkiego. To tłumaczy dlaczego społeczeństwo wyemancypowane od Kościoła traci czas na efemeryczne i bezpłodne dyskusje, których rezultatem może być tylko całkowity sceptycyzm, skoro mają one za punkt wyjścia sceptycyzm całkowity. Kościół i Kościół tylko ma święty przywilej dyskusji użytecznych i płodnych.



Juan Donos Cortés